Brudzewo gm. Strzałkowo. Z życia dawnych mieszkańców wsi.

0

Fot. Brudzewo

Wzmianki i artykuły w dawnej prasie i innych publikacjach, opisujące zdarzenia, jakie miały miejsce na terenie wsi Brudzewo.

Przed 30 Styczniem 1926 roku.

Włamanie na plebanie.

Niewyśledzeni dotąd złodzieje włamali się do plebanii ks. prob. Pozorskiego w Brudzewie, powiatu wrzesińskiego. Po wyduszeniu szyby weszli włamywacze do środka i skradli między innymi: dwie sukienne czarne rewerendy, albę, ubranie marynarkowe, dwa płaszcze czarne, jeden z peleryną, zastawę stołową, obrusy, okrycie pluszowe na stół, wierzchnie białe koszule, kalesony i wiele innych przedmiotów wartości razem 2500 zł.

  • Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1926.01.30 R.28 Nr 24

8 Maja 1927 roku.

Wyrodna matka

Notatka z gazety z opisem zdarzenia mającego miejsce w Brudzewie w ówczesnym powiecie wrzesińskim. W zbiorniku gnojówki znaleziono zwłoki noworodka.

Zobacz artykuł:

18 Sierpnia 1927 roku.

Włamanie

Dnia 18 b.m. pomiędzy godz. 23 a 24. zakradli się nieznani sprawcy przez okno, w którym brakło kawałka szyby, do mieszkania osadnika Mikołaja Waldemara w Brudzewie pow. Września. Łupem złodziei padły: wirówka marki Wiking, jedna szynka wędzona, 2 kg. serwulatki, para męskich trzewików oraz marynarka koloru szarego, ogólnej wartości 400 zł. Śledztwo prowadzi miejscowy posterunek policyjny.

  • Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1927.08.24 R.29 Nr 19.

10 Kwietnia 1928 roku.

Dnia 10 bm. około godz. 3 wybuchł pożar w zabudowaniach oberżysty Franciszka Pietraszaka zamieszkałego w Brudzewie pow. Września. Pastwą płomieni padły, szopa z narzędziami rolniczymi, wartości 3550 zł. Szkodę pokrywa ubezpieczenie. Jak ustalono w toku dochodzeń, przyczyną pożaru było prawdopodobnie nieostrożne obchodzenie się z ogniem podczas zabawy.

  • Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1928.04.19 R.30 Nr 91

16 Czerwca 1928 roku.

Dnia 16 bm. wybuchł pożar w zagrodzie gospodarza Antoniego Mintusa w Brudzewie pow. Września. Przy czym spalił się dom mieszkalny z całkowitym urządzeniem oraz chlew. W czasie gaszenia ognia wywiązała się z niewiadomej na razie przyczyny sprzeczka, pomiędzy dwiema rodzinami, w czasie której padł strzał i kula zraniła Stefana Jakubowskiego z Brudzewa. Rannego odwieziono do szpitala Czerwonego Krzyża w Gnieźnie. Policja prowadzi obecnie dochodzenie celem stwierdzenia przyczyny pożaru jak również celem ustalenia powodu zajścia.

  • Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1928.06.27 R.30 Nr 146

6 Września 1928 roku.

W Brudzewie pow. Września wybuchł dnia 6 bm. o godz. 2 pożar, który zniszczył dom mieszkalny, chlew i stodołę gosp. Józefa Konopy, przy czym w płomieniach zginęło około 30 kur i 50 królików. Ogólna szkoda wynosi około 26 000 zł: ubezpieczeniu podlegał tylko inwentarz nieruchomy.

  • Lech.Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1928.09.12 R.30 Nr 210

Maj 1929 roku.

Zatrucie 13 osób podczas przyjęcia.

Zobacz artykuł:

27 Maja 1929 roku.

Dnia 27 maja około godz. 7 wieczorem wybuchł pożar w zagrodzie Stefana Balcerzaka w Brudzewie, przy czym spaliły się dwa chlewy, stodoła i szopa. Przyczyny pożaru nie udało się na razie ustalić. Szkoda wynosi około 24 000 zł, z czego większą część pokrywa ubezpieczenie.

  • Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1929.06.07 R.31 Nr129.

Przed 23 Października 1929 roku.

Pożar wskutek eksplozji lampy.

W ubiegłą sobotę wskutek eksplozji lampy naftowej wybuchł pożar w zagrodzie gosp. Antoniego Miętusa w Brudzewie, przy czym spalił się chlew i stodoła, stanowiąca wartość około 9 000 zł. Szkodę pokrywa w całości ubezpieczenie.

  • Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1929.10.23 R.31 Nr 245

17 Lutego 1930 roku.

Śmierć w studni.

Berndt Berta zd. Hecker, zamieszkała w Brudzewie pow. wrzesińskiego, cierpiąca od dłuższego czasu na dokuczliwą chorobę żołądkową, popadła w roztrój nerwowy. Nie mogąc znieść dłużej takiego życia, postanowiła życie zakończyć samobójstwem. W tym celu w nocy z 17 na 18 lutego rzuciła się do studni i tam znalazła śmierć.

  • Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1930.02.21 R.32 Nr 43.
  • Orędownik Wrzesiński 1930.02.20 R.12 Nr 20.

22 Kwietnia 1930 roku.

W nocy z dnia 22 na 23 bm. wybuchł z niewiadomych dotychczas przyczyn pożar w ogrodzie właściciela restauracji w Brudzewie pow. Września, p. Franciszka Pietraszaka. Pożar strawił stodołę i chlew z kilkoma maszynami rolniczymi.

  • Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1930.04.25 R.32 Nr96

18 Stycznia 1934 roku.

W nocy z 18 na 19 bm. powstał pożar w zagrodzie dzierżawcy Roberta Marka w Brudzewie. Spłonęła stodoła napełniona zbożem oraz chlew: żywy inwentarz zdołano uratować, natomiast maszyny znajdujące się w stodole spłonęły. Straty na razie nie zdołano ustalić.

  • Lech.Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów. Dodatki: tygodniowy „Lechita” i powieściowy oraz dwutygodnik „Leszek” 1934.01.24 R.35 Nr18

Przed 11 Września 1937 roku.

Nieuczciwa dłużniczka

Gnieźnieński Sąd Okręgowy na sesji wyjazdowej we Wrześni rozpatrywał sprawę właścicielki 28 morgowego gospodarstwa w Brudzewie i restauracji Wiktorii Pietrzakowej. Pożyczyła ona w listopadzie 1930 roku tysiąc złotych od robotnika Piotra Lechtańskiego z Brudzewa. Pieniądze te — był to owoc długoletniej jego pracy, uzbierany kosztem wielu wyrzeczeń i chowany na czarną godzinę. Ale świadomość ta nie wzruszyła bynajmniej zamożnej dłużniczki. Zaczęła ona ociągać się z płaceniem procentów, do roku 1933 wypłaciła tylko 195 zł, a potem uzyskała w Urzędzie Rozjemczym rozłożenie na raty swej zaległości, z tym że pierwsza z nich płatna będzie dopiero w 1937 roku. Tymczasem Lechtański stracił pracę i popadł w ostatnią nędzę, został nawet wyeksmitowany. Smutny ten los człowieka, dla którego spłata długu mogła być wybawieniem, nie wzruszył wcale dłużniczki, która nawet przypadającej w tym roku raty nie zapłaciła. Wtedy robotnik zwrócił się do sądu i uzyskał wyrok. Kiedy jednak u Pietrzakowej zjawił się komornik — pokazała mu ona pokwitowanie Lechtańskiego z odbioru pieniędzy. Było ono oczywiście sfałszowane. I za to właśnie odpowiedziała Pietrzakowa przed sądem, który nieuczciwą dłużniczką skazał na 7 miesięcy bezwzględnego aresztu.

  • Orędownik Wrzesiński 1937.09.11 R.19 Nr 105.

Przed 12 Majem 1938 roku.

Nieszczęśliwy wypadek przy pracy.

W czasie pracy sieczkarką w zagrodzie rolnika Stefana Jakubowskiego w Brudzewie wydarzył się nieszczęśliwy wypadek. W pewnej chwili przy będącej w biegu sieczkarce pękła oś bębenkowa, a spadające koło żelazne uderzyło znajdującą się przy sieczkarni 52-letnią Józefę Jakubowską. Wezwany natychmiast lekarz stwierdził silne oberwanie narządów brzucha. Uderzenie ciężkim kołem było tak silne, że jak się dowiadujemy — Jakubowska ostatnio wskutek odniesionych obrażeń zmarła.

  • Orędownik Wrzesiński 1938.05.12 R.20 Nr 55

Przed 20 Kwietniem 1939 roku.

W ciągu ostatniej nocy wybuchł groźny pożar w zabudowaniach gospodarczych rolnika Stefana Wiśniewskiego w Brudzewie powiatu wrzesińskiego. Pastwą płomieni padła stodoła i chlew oraz 1 maszyna do młócenia, 1 sieczkarnia, 1 wialnia, waga kartoflarka oraz 12 wozów słomy. Straty obliczone przez pogorzelca wynoszą około 10 000 zł. Policja prowadzi energiczne dochodzenie w celu ustalenia przyczyny pożaru. Wiśniewski został przez Policję aresztowany.

  • Orędownik Wrzesiński 1939.04.20 R.21 Nr 45.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *