Zdarzenie miało miejsce w 1929 roku w ówczesnym Kokczynie, prawdopodobnie w miejscu zwanym Tyblem obecnie części Brudzewa.

Zatrucie 13 osób na uczcie.

Gospodarz Ignacy Słowiński, zamieszkały w gminie Brudzewo w pow. wrzesińskim zaprosił przed kilku dniami z okazji pewnej uroczystości kilkanaście osób na ucztę. Po pewnym czasie wszyscy uczestnicy uczty zachorowali z objawami otrucia, tak że musiano przywołać lekarzy, którzy stwierdzili ciężkie zatrucie mięsem. Mimo pomocy lekarskiej sam gospodarz zmarł, a żona jego Maria leży w stanie beznadziejnym; również i syn ich oraz żona jego 27-letnia Waleria, są poważnie chorzy a służącą 15-letnią Bronisławę Walkowską musiano w stanie ciężkim odstawić do szpitala we Wrześni. Z innych osób zachorowali: Jan Słowiński lat 51, żona jego Weronika lat 48 oraz dzieci 24-letni Stefan, 22-letni Mieczysław, 14-letnia Marianna i 9-letnia Izabela, wszyscy zamieszkali w Kokczynie, dalej Antoni Milejszak z Kokczyna i nauczycielka Sobkowiakówna z Brudzewa, których musiano odstawić do szpitala we Wrześni. Jak stwierdzono, powodem zatrucia było mięso zabitej świni, której nie oddano do badania, natomiast Słowińscy twierdzą, że, zatrucie spowodować mogła szynka, zakupiona przez nich na rynku w Słupcy.

Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1929.05.17 R.31 Nr 113.

W czerwcu redakcja w/w gazety powraca do opisanego zdarzenia w artykule:

Ofiary zatrucia trychinami.

Wskutek zatrucia trychinami w rodzinie Sowińskich zamieszkałych w Brudzewie pow. wrzesińskiego, zmarła w dalszym ciągu, biorąca udział w uczcie nauczycielka Eugenia Bobkowiakówna z Brudzewa i żona zmarłego już wówczas Ignacego Sowińskiego, Maria Sowińska. Stan pozostałych chorych polepszył się.

Lech. Gazeta Gnieźnieńska: codzienne pismo polityczne dla wszystkich stanów 1929.06.11 R.31 Nr 132.

Natomiast Orędownik Wrzesiński w Nr. 57 z dn. 16.05.1929 roku, opisuje to zdarzenie w następujący sposób:

Śmiertelne zatrucie.

(Jedna osoba zmarła, trzy- walczą ze śmiercią) Gospodarz Ignacy Słowiński zamieszkały w Brudzewie pow. wrzesińskiego narzekał od kilku tygodni na dolegliwości żołądka, a zwłaszcza wtedy, gdy spożywał mięso ze świni, którą przed kilku tygodniami zabił. W piątek ubiegłego tygodnia po zjedzeniu tegoż mięsa Ignacy Słowiński lat 56 zmarł nagle z objawami zatrucia, jego małżonka jest w beznadziejnym stanie, a syn Józef oraz jego żona, służąca oraz 2 osoby w gościnie bawiące — poważnie zachorowali. Wezwano natychmiast lekarzy dr. Uliszewskiego z Wrześni oraz dr. Bednarka z Witkowa i przeprowadzono sekcję zwłok, która wykazała trychiny jako przyczynę śmierci. Dwie osoby leżą w lazarecie wrzesińskim jedna w Witkowie.

Ps. W poszczególnych artykułach mamy różne nazwiska zmarłej nauczycielki: w pierwszym art. jest Sobkowiakówna w następnym Bobkowiakówna, które jest właściwe, nie wiadomo. Z nazwiskiem gospodarza podobnie, w jednej relacji jest Sowiński w następnej Słowiński które właściwe?.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *