Ostrowite Prymasowskie Gm. Witkowo. Z życia dawnych mieszkańców wsi.

Wzmianki i artykuły w dawnej prasie i innych publikacjach, opisujące zdarzenia, jakie miały miejsce na terenie wsi Ostrowite Prymasowskie.

21 Lutego 1929 roku.

Rozpaczliwy krzyk służącej.

W nocy z dnia 21 na 22 Lutego br. usiłowała pozbawić się życia przez wypicie esencji octowej służąca Janina K. (dalsza część nazwiska nieczytelna) zamieszkała w Ostrowitym Prymasowskim pow. gnieźnieńskiego. Desperatkę przewieziono w ub. poniedziałek do lekarza dr. Bednarka w Witkowie, który przekazał ją do szpitala Czerwonego Krzyża w Gnieźnie.

• Gazeta Gnieźnieńska ”Lech” Nr 50 z dnia 1 marca 1929 roku.

14 Listopada 1930 roku.

Tego dnia Gazeta Gnieźnieńska ” Lech ” w Nr.264 pisała :

Pożar w Ostrowitem Prymasowskim. Kilka dni temu z niewiadomych przyczyn wybuchł pożar w zagrodzie gospodarza p. Drzazgowskiego w powiecie gnieźnieńskim. Pastwą płomieni padły stodoła, chlew, stajnia i obora, ogólnej wartości 17 000 zł.

1 Lutego 1931 roku.

Z rewolwerami w rękach napadają na mieszkanie gospodarza.

W ubiegłą niedzielę dnia 1 lutego br. w godzinach wieczornych około godz. 18.30 do mieszkania gospodarza p. Skoniecznego Michała w Ostrowitym Prymasowskim w powiecie gnieźnieńskim wpadło nagle kilku zamaskowanych bandytów i grożąc rewolwerami, sterroryzowali domowników, żądając pieniędzy. Przestraszona żona gospodarza wydała im 900 zł, lecz bandyci, niezadowoleni, żądali jeszcze 10000 zł. Domownicy oświadczyli, że więcej pieniędzy w domu nie posiadają. Wtedy bandyci rozsierdzeni odmową poczęli wszystkich znajdujących się w domu bić bykowcami i obsadami od siekier, związali ich potem i wrzucili do piwnicy. Drzwi od piwnicy zatarasowali sprzętami domowymi, ostrzegając, by policji nie powiadamiali przed upływem dwóch dni. Bandyci umknęli w niewiadomym kierunku. Gospodarz Skonieczny został silnie poturbowany i leży obłożnie chory. W nocy domownicy wydostali się z piwnicy i powiadomili sąsiadów. Policja wszczęła za bandytami energiczne śledztwo.

• Gazeta Gnieźnieńska ”Lech” Nr 27 z dnia 04.02.1931 roku.